Ulice w Gryfinie zmienią nazwy. Jedna z nich uczci pamięć Prałata
Cała Polska zgodnie z uchwałą Sejmu RP wyzbyć się musi wszelkich oznak upamiętnienia komunizmu lub innego ustroju totalitarnego. W Gryfinie dwie ulice zmienią swoją nazwę: Sprzymierzonych i 9 maja.
Sejm RP uchwalił ustawę dotyczącą zakazu propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej w tym dróg, ulic, mostów i placów. Nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nazwy nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować.
Według autorów projektu ustawy, w Polsce jest około 1200-1400 nazw miejsc, które upamiętniają system komunistyczny. Samorządy mają rok na usunięcie z przestrzeni publicznej nazw upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia i daty symbolizujące komunizm lub propagujące go. Określono, że "za propagujące komunizm uważa się także nazwy odwołujące się do osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących represyjny, autorytarny i niesuwerenny system władzy w Polsce w latach 1944-1989".
Mają swój plan
W Gryfinie zmianie podlegać będą dwie ulice, które wskazane zostały przez Wojewodę: 9 maja oraz Sprzymierzonych. Włodarze naszego miasta mają maksymalnie rok czasu na wykonanie powierzonego im zadania.
Już dziś podczas spotkania z burmistrzem Mieczysławem Sawarynem i jego zastępcą Tomaszem Milerem usłyszeliśmy nowe propozycje dotyczące nazw wymienionych wyżej ulic.
Ostatecznie mówić się o nich będzie już latem, podczas jednej z sesji rady miejskiej gdzie pomysł burmistrzów przegłosować będą musieli radni.
Ostatecznie mówić się o nich będzie już latem, podczas jednej z sesji rady miejskiej gdzie pomysł burmistrzów przegłosować będą musieli radni.
9 maja zmienić się ma w ulicę imienia Prałata Bronisława Kozłowskiego, którego chwilę temu żegnaliśmy na uroczystym pogrzebie. To duży ukłon w stronę kapłana i sposób na upamiętnienie tak znaczącej dla naszej ziemi osoby.
Ulica Sprzymierzonych swoją nazwę zmieni na bardziej praktyczną i łatwiejszą do zapamiętania. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z pomysłem Burmistrzów w tamtym miejscu spacerować będziemy po ulicy Dworcowej.
Przymus zmiany ulic ale nie dokumentów
W ustawie zapisano, że zmiana nazwy dokonana na podstawie ustawy nie będzie miała wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową. Oznacza to, że np. dowód osobisty, mimo zmiany nazwy ulicy, przy której mieszka osoba legitymująca się nimi, będzie ważny, dopóki nie upłynie jego termin ważności.
Zdecydowano też, że pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących zmiany nazwy, dokonanej na mocy ustawy, w księgach wieczystych, rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych będą wolne od opłat.
W ustawie zapisano, że zmiana nazwy dokonana na podstawie ustawy nie będzie miała wpływu na ważność dokumentów zawierających nazwę dotychczasową. Oznacza to, że np. dowód osobisty, mimo zmiany nazwy ulicy, przy której mieszka osoba legitymująca się nimi, będzie ważny, dopóki nie upłynie jego termin ważności.
Zdecydowano też, że pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących zmiany nazwy, dokonanej na mocy ustawy, w księgach wieczystych, rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych będą wolne od opłat.
co złego jest w sprzymierzonych? ładna nazwa, a dworcowa kojarzy się z syfem i przydworcowymi spelunami
OdpowiedzUsuń